Jesteś tutaj: Home

Przygotowują się do referendum, choć nie wiadomo czy do niego dojdzie

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Regionalne poniedziałek, 08 czerwiec 2015 20:49

W czwartek 21 maja Senat na wniosek prezydenta Bronisława Komorowskiego wyraził zgodę na rozpisanie w dniu 6 września referendum ogólnopolskiego, którego elementem będzie zmiana ordynacji wyborczej. Padało wiele zarzutów, że był to element kampanii wyborczej przed II turą, nie mniej jednak podjęta została legalna decyzja. Okazać się może jednak, że nie wejdzie ona w życie z powodów formalnych.

 

 

Referendum dotyczyć miałoby trzech kwestii:

–zmiany ordynacji na jednomandatowe okręgi wyborcze

-zakończenia finansowania z budżetu państwa partii politycznych

-orzekania przez organy skarbowe w kwestiach spornych na korzyść obywatela

 

Zatem sukces referendum w pewnym sensie doprowadziłby do wręcz rewolucji w kwestii funkcjonowania życia politycznego w Polsce. Zwolennicy Pawła Kukiza oraz idei JOW już się przygotowują do referendum.

 

- Paweł Kukiz zaapelował, aby tworzyć w swoich środowiskach komitety referendalne, w Bydgoszczy mamy ich już 19, docelowo w kujawsko-pomorskim chcielibyśmy ich około 70. W każdej gminie powinien być taki komitet – wyjaśnia nam bydgoski radny Bogdan Dzakanowski - Dobrze, że ich tyle powstaje, bo taki jest właśnie duch JOW. Powstają grupy co chcą coś dla społeczności robić.

 

Ważnym wydarzeniem ma być też spotkanie z Pawłem Kukizem w dniu 27 czerwca w Lubinie (dolnośląskie), gdzie z Bydgoszczy ma pojawić się około 100 osób – Zobaczymy ilu nas jest – podkreśla Dzakanowski.

 

Warto rozmawiać – komentarz autora

Wyniki referendum w kwestiach związanych z JOW w życie wejdą jednak przy przyszłych wyborach, stąd też nie wpłynie ono na wyniki październikowych wyborach parlamentarnych. Nie mniej jednak dyskutować należy o kwestiach spornych, takich jak chociażby jak miałyby wyglądać jednomandatowe okręgi wyborcze. Dzisiaj w okręgu bydgoskim wybieramy na zasadach proporcjonalnej ordynacji 12 posłów, wprowadzając JOW okręg ten podzielony byłby na 12 mniejszych. Nie wyobrażam sobie, aby dyskusja w tej sprawie nie została podjęta w naszym regionie.