W Polsce na drogach ginie najwięcej osób w całej Unii Europejskiej, stąd też pomysł posłanki na zmiany w przepisach.

Maksymalny mandat w wysokości 500 złotych ma zostać powiększony do 1500 złotych, gdyż w opinii posłanki wysokości grzywien nie zmieniano od 14 lat. Ponadto propozycje Beaty Bublewicz zakładają obowiązkowe zmiany opon z letnich na zimowe, wprowadzenie obowiązkowych nalepek o posiadanym ubezpieczeniu OC (na polskich drogach może jeździć około 200 tysięcy pojazdów nieubezpieczonych mimo obowiązku) oraz wprowadzenie egzaminu z udzielania pierwszej pomocy z użyciem defibrylatora w ramach egzaminu na prawo jazdy. 

W dowodach osobistych miała by się znajdować także grupa krwi, co ma ułatwić szansę na przeżycie ofiarom wypadków. W przypadku motocyklistów tablica rejestracyjna powinna się łamać w przypadku prób zaginania, gdyż jak uważa posłanka jest procederem nagminnym praktyka zaginania, co utrudnia identyfikację kierującego.

Większe prawa mają mieć także piesi, gdyż nowelizacja ma zakładać obowiązek ustąpienia pieszemu, który planuje wejść na przejście dla pieszych (w chwili obecnej przepisy nakazują ustąpienia pierwszeństwa tylko osobom, które wtargnęły już na jezdnie).