Przyjęcie tego dokumentu w obecnym kształcie zostało negatywnie odebrane przez część bydgoskich środowisk, głównie z powodu zapisów, które zakładają dążenie do powstania metropolii bydgosko-toruńskiej.

-To był największy nasz dylemat w tym roku – przyznał w podsumowując kończący się rok Krystian Łuczak. Polityk partii Leszka Millera potwierdzał, że kładzenie nacisku na rozwój obszaru metropolitarnego dwóch największych miast jest ze szkodą dla pozostałych powiatów i prowadzi do tego, że województwo nie rozwija się w sposób zrównoważony.

Gdy rozmawialiśmy o tym dokumencie było wiele krytycznych głosów kolegów z Bydgoszczy – wyjaśnił przewodniczący wojewódzkiego SLD – Zdecydowaliśmy się jednak go poprzeć, gdyż udało się nam wprowadzić wiele poprawek.

-Ta strategia nie jest budżetem – argumentował dodatkowo Łuczak – W przeciwieństwie do radnych PiS braliśmy jednak bardzo aktywny udział w pracach nad powstawaniem tego dokumentu.

Krystian Łuczak uspokoił nas jednak deklarując, że Sojusz Lewicy Demokratycznej nie zgodzi się na wydanie pieniędzy na realizacje koncepcji tramwaju z Bydgoszczy do Torunia, który byłby konkurencją dla właśnie tworzonej inwestycji BiT City.