Planowano w poniedziałek ponownie zablokować ulicę Jagiellońską i Rondo Jagiellonów, udało się jednak tylko zablokować ulicę Gdańską. Po wejściu uczestników na jezdnie pojawili się policjanci, którzy poinformowali osobę kierującą manifestacją, ze z uwagi na przepisy epidemiczne organizowanie zgromadzeń jest nielegalne. Po pouczeniu zgromadzenie było jednak kontynuowane.
Policja blokowała skrzyżowanie ulicy Gdańskiej i Jagiellońskiej, stąd też uczestnicy zmienili swoje plany i ruszyli ulicą Gdańską w kierunku Placu Wolności. W tym miejscu część osób usiadła na jezdni.
Policja zapowiada złożenie do sądu wniosków o ukaranie osób za blokowanie ruchu.