W trakcie majowego posiedzenia Komisji Budżetu i Polityki Finansowej Rady Miasta dyrektor PUP Tomasz Zawiszewski ocenił, że największa obawa co do gwałtownego wzrostu bezrobocia panuje w miesiącach letnich. Czerwiec jak widać nie okazał się, aż tak zły, zdaniem Zawiszewskiego kluczowy ma być lipiec. Czerwiec dla wielu firm był ostatnim, w którym mogły liczyć na wsparcia w ramach tzw. tarczy antykryzysowej.
W powiecie bydgoskim w maju przybyło 135 osób bez pracy, co jest podobnym wynikiem jak w kwietniu.