Jesteś tutaj: Home

Były prezydent Bydgoszczy podejrzany o popełnienie wykroczenia, za udział w ,,spacerze”

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz czwartek, 04 czerwiec 2020 12:46

9 maja przypadał Dzień Europy, w tego dnia na ulicy Mostowej odbywał się happening,w ramach którego spacerowały osoby z polskimi i unijnymi flagami. Na miejsce udał się też radny wojewódzki Roman Jasiakiewicz, który jak reszta osób z flagami został wylegitymowany przez policję. Dzisiaj informuje, że otrzymał wezwanie na policję w charakterze podejrzanego.

 

Wezwanie z Policji Jasiakiewicz opublikował na Facebook-u. Z dokumentu wynika, że jest podejrzany o popełnienie wykroczenia polegającego na - ,,wzbraniania się opuścić miejsce zgromadzenia po jego rozwiązaniu”, za co grozi kara grzywny.

 

 

Sejmik skrytykował Policję

Działania policyjne podejmowane w Bydgoszczy zostały skrytykowane 25 maja przez Sejmik Województwa - Radni Województwa Kujawsko-Pomorskiego z oburzeniem przyjmują informację o interwencji funkcjonariuszy Policji wobec osób przebywających 1, 3 i 9 maja br. przy ul. Mostowej oraz Wały Jagiellońskie w Bydgoszczy, w tym wobec radnego województwa Romana Jasiakiewicza. Popieramy wystąpienie Marszałka Województwa skierowane do Wojewody Kujawsko-Pomorskiego z wnioskiem o wyjaśnienie tych bulwersujących spraw.

 

Jasiakiewicz w trakcie sesji swoją obecność 9 maja tłumaczył - Dokonywanie tych czynności 1 i 3 maja, w tym jedną z pań brutalnie zaciągać po kostce brukowej do radiowozu, wywołało sprzeciw wielu, w tym także mój sprzeciw. Więc 9 maja, w Dniu Europy, jako radny województwa, sprawujący wówczas funkcję funkcjonariusza publicznego, udałem się na ulicę Mostową by przyjrzeć się tym zdarzeniom, o których wcześniej czytałem w mediach i o których byłem informowany. Było moje najwyższe oburzenie, gdy wobec grupy 10-12 osób, w tym 60% to kobiety, stała grupa brygady wręcz antyterorystycznej, która przyjechała 4-5 busami od strony ulicy ks. Malczewskiego, wyposażeni w sprzęt od miotaczy gazu, poprzez inne niezbędne wyposażenia, oprócz tego stało 5-6 samochodów osobowych. Było może 50-70 policjantów, którzy mieli chyba jedno zadanie – wywołać strach, wywołać niepokój, wywołać lęk wobec tej niewielkiej grupy

 

Dzisiaj radny wskazuje ,że wezwanie otrzymał w symboliczny dzień - 31 rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów parlamenarnych.