PPP stało się również tematem debaty politycznej – zdaniem polityków PiS ta formuła to szansa na szybszą realizację wspomnianego odcinka drogi S-10, opozycja natomiast twierdzi, że to tylko pozorowane działania rządu, bowiem nie zbudowano w ten sposób, ani kilometra dróg ekspresowych. Tymczasem inni działacze PO i PSL, rządzący w Samorządzie Województwa sami chcą PPP wdrażać.

Postęp inwestycji na drogach wojewódzkich nie może zadowalać

Zdecydowana większość inwestycji drogowych w naszym województwie nie jest realizowana jak planowano. Spory z wykonawcami i inne pojawiające się problemy sprawiają, że niemal na każdej sesji Sejmiku Województwa dochodzi do gorącej dyskusji o inwestycjach drogowych. Jesienią ubiegłego roku okazało się, że w programie drogowym jest dziura budżetowa, jej część udało się zasypać przesunięciem na początku bieżącego roku środków z Regionalnego Programu Operacyjnego z inwestycji kolejowych na drogowe, co było z kolei również przyczyną krytyki. Jesienią padła ze strony Zarządu Województwa, że liczy na wdrażanie PPP, jedną z przewidzianych dla tej formuły inwestycji jest droga wojewódzka łącząca Inowrocław z Włocławkiem.

Jedna z przyczyn ,,załamania się” programu drogowego jest wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z marca ubiegłego roku, ustanawiający jako minimalny parametr nośności dróg finansowanych przez UE 11,5 tony. Inwestycje w naszym województwie były do czasu ogłoszenia tego wyroku projektowane pod 10 ton, co wiąże się z koniecznością ich przeprojektowania oraz podnosi koszty realizacji.

Ministerstwo wspiera zamierzenia z PPP

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej przyznaje, że w tym zakresie prowadzi współpracę z Województwem Kujawsko-Pomorskim. Resort pokrywa koszty związane z doradztwem dla wdrażania w kujawsko-pomorskim PPP. Zdaniem Ministerstwa istnieje duża szansa na powodzenie tego zamierzenia, a partner prywatny mógłby zostać wybrany na przełomie 2020/2021 roku.