Według ostatniego badania opublikowanego przez Marcina Palade w drugiej turze wygrałby prezydent Andrzej Duda z Rafałem Trzaskowskim w stosunku 51,4% do 48,6%. Nie jest to wynik, który może pozwalać urzędującej głowie państwa spać spokojnie. Prognoza Palade pokazuje, że Trzaskowski wygrałby w drugiej turze w województwach: wielkopolskim, pomorskim, mazowieckim, opolskim, zachodniopomorskim i lubuskim. Za Dudą głosować będą natomiast województwa południowo-wschodniej części kraju. Na dzisiaj nie ma wskazania za którym z kandydatów opowiedzą się województwa: kujawsko-pomorskie, śląskie i warmińsko-mazurskie, co pokazuje, że w tych województwach walka jest wyrównana. Jeszcze niedawno w kujawsko-pomorskim badania pokazywały minimalną przewagę prezydenta Dudy.

Walka o głosy w naszym województwie może być zatem istotna dla ogólnego wyniku wyborów. W 2015 przed pierwszą turą z dwójki kluczowych kandydatów odwiedził tylko urzędujący wówczas prezydent Bronisław Komorowski (Pakość). Przed drugą turą gościliśmy zarówno Andrzeja Dudę (Kruszwica), jak i Komorowskiego (Bydgoszcz – zakłady PESA).

Wciąż niewiadomą jest data wyborów. Dzisiaj w Dzienniku Ustaw została opublikowana uchwała PKW dotycząca wyborów z 10 maja, które się nie odbyły, stąd też w ciągu 14 dni Marszałek Sejmu ma czas na zarządzenie nowej daty wyborów. Politycy mówią, że prawdopodobną datą jest 28 czerwca, ale też są wobec tej daty wątpliwości, stąd też musimy poczekać na decyzję marszałek Elżbiety Witek.