Przyjęte zmiany w Kodeksie Wyborczym mają pomóc w przeprowadzeniu planowanych na 10 maja wyborów prezydenckich, jeżeli nadal będziemy mieli dużą liczbę zachorowań na koronawirusa. Zdaniem posłów opozycji zmiana jest nielegalna, bowiem art 89. Regulaminu Sejmu nakazuje, iż zmiany w Kodeksie Wyborczym można głosować 30 dni po dostarczeniu posłom projektu zmian. Są też wątpliwości czy zmiana Kodeksu na mniej niż 6 miesięcy przed wyborami nie narusza Konstytucji.

W opinii polityków PiS jest to jednak zmiana techniczna, nie mająca charakteru istotnej, stąd też nie było konieczne przyjmowanie jej na 6 miesięcy przed wyborami.