Jesteś tutaj: Home

Kolejny przejaw agresji wobec ratowników medycznych

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz środa, 12 luty 2020 00:31

W sobotę w Solcu Kujawskim ratownicy medyczni próbujący udzielić pomocy 24-latkowi zostali zwyzywani, doszło również do rękoczynów. Ostatecznie mężczyzna nie trafił jednak do karetki, ale do policyjnego aresztu. Nie jest to pierwszy incydent przeciwko nietykalności ratowników medycznych, od dłuższego czasu możemy mówić niepokojącej tendencji.

W poniedziałek mężczyźnie postawiono oficjalnie zarzuty znieważania i naruszania nietykalności cielesnej ratowników medycznych. Odpowie on również za groźby karalne. O wymierzeniu kary zdecyduje sąd.

 

Na 50 ratowników medycznych uczestniczących w badaniu 48 osób (96%) zadeklarowało, że w ciągu ostatniego roku, w czasie pracy w systemie Państwowego Ratownictwa Medycznego, spotkało się z agresją skierowaną pod swym adresem: 88% ankietowanych doświadczyło agresji werbalnej, 74% spotkało się z aktem wandalizmu, a nieco mniej liczna grupa (68%) potwierdziła, iż była bezpośrednim obiektem ataku ze strony pacjenta bądź osób mu towarzyszących. Spośród ratowników medycznych, którzy byli celem agresywnego działania, aż 77% doświadczyło uszczerbku na zdrowiu – czytamy w raporcie naukowym z 2018 roku opracowanym na Akademii Krakowskiej.

 

Problem ten jak widać jest obecny w całej Polsce, a z powyższych danych wynika, że z tym zjawiskiem spotyka się wlaściwie każdy pracownik pogotowia. Lokalnie od czasu do czasu media informują o kolejnym tego typu incydencie. Szczególnie było głośno o amerykańskim operatorze filmowym Matthewie L., który goszcząc w Bydgoszczy na Camerimage, najpierw był agresywny wobec ratowników medycznych, a później agresje eksponował także wokół policjantów.

 

Przyczyn agresywnych zachowań pacjentów w stosunku do personelu medycznego jest wiele, ale za tę najczęstszą można przyjąć aspekty omawiane w teorii frustracji – to właśnie temu stanowi przypisywana jest główna rola w genezie zachowań agresywnych. Frustracja powstaje wówczas, gdy człowiek nie potrafi zrealizować swojego celu lub poradzić sobie z zaistniałą sytuacją. Każda frustracja rodzi skłonność do agresji, tym większej, im wartościowszy jest cel oraz im bardziej zablokowane są działania przybliżające jego realizację – czytamy w krakowskim raporcie ,,Problematyka agresji wobec ratowników medycznych w zespołach ratownictwa medycznego”