Służby prezydenta nie przedstawiły do tej pory m.in. dokumentu, który świadczyłby o bezspornym zaliczeniu działki nr 157 (przyp. działka otaczająca katedrę) do pasa drogowego drogi publicznej – ul. Farnej. Jeśli w przeciągu siedmiu dni to się nie zmieni, wojewoda kujawsko-pomorski będzie musiał uznać obecną organizację ruchu wokół katedry za nieważną – podkreślił w rozmowie z portalem TVP3 Bydgoszcz Adrian Mól, rzecznik wojewody.

Zdania w tej sprawie są w przestrzeni publicznej podzielone. Akcja Katolicka zbierała podpisy pod petycją do prezydenta w sprawie przywrócenia wjazdu i parkowania pod Katedrą. Obecnie możliwy jest tylko dojazd biskupa do garaży. Z drugiej strony nie brakuje głosów ze strony społeczników, którzy dążą do tego, aby całkowicie z przestrzeni Starego Miasta wyeliminować ruch samochodowy. W sprawie wypowiadają się też politycy różnych opcji, stąd też ma ona już charakter sporu politycznego.

Wojewoda może się kierować ,,ważnym interesem ogólnospołecznym”

Nadzór wojewody nad zarządzaniem drogami powiatowymi i gminnymi odbywa się na zasadach zupełnie innych niż nad prawem lokalnym stanowionym przez samorządy. W tym drugim przypadku wojewoda na podjęcie działań ma tylko 30 dni od momentu wprowadzenia prawa miejscowego, później pozostaje mu jedynie skierowanie sprawy do sądy. W przypadku organizacji ruchu wojewoda może w dowolnym momencie ,,nakazać zmianę organizacji ruchu ze względu na ważny interes ogólnospołeczny”. W tego typu wypadkach ustalanie tego co jest ważnym interesem ogólnospołecznym będzie oceną subiektywną, ale takie jest prawo.

Taka interpretacja przepisów została wskazana chociażby w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 21 sierpnia 2013 roku, który traktuje zatwierdzenie ruchu jako czynność materialno-techniczną, a nie prawną. Taki stan prawny może utrudnić Miastu Bydgoszczy odwołanie się od ewentualnej decyzji wojewody.

Prezydent Bydgoszczy na razie nie zabrał stanowiska w tej sprawie. Ratusz informuje, że jest ona analizowana.