Jesteś tutaj: Home

Rada Miasta jest na dobrej drodze, aby stać się cyrkiem [komentarz]

Napisane przez  Łukasz Religa Opublikowano w Bydgoszcz czwartek, 24 październik 2019 15:19

Pokrzykujący działacze KOD-u w koszulkach z napisem, iż jeden z radnych jest ,,złodziejem”, w trakcie obrad wywieszony transparent wskazujący, że na sali wśród radnych zasiada przestępca. Takie sceny mogliśmy oglądać wczoraj przed i w trakcie sesji Rady Miasta Bydgoszczy. Najprawdopodobniej za tydzień będzie powtórka.

 

Z drugiej strony trudno sobie wyobrazić, aby radny Rady Miasta przy monitoringu wizyjnym niszczył plandekę krytykującą jego opcję polityczną. To nie byłoby zachowanie godne radnego. Mamy sytuację wizerunkową niezbyt dobrą dla bydgoskiego samorządu, uderzającą w powagę Rady Miasta i wszystkich radnych. Sytuację, która może być też trudna do zrozumienia przez mieszkańców, z których podatków Rada Miasta się utrzymuje.

 

Jeżeli nie chcemy, aby Rada Miasta była traktowana jak cyrk, to należy podjąć pilnie działania, bo kolejna sesja już w przyszłym tygodniu, a zanosi się na powtórkę gorszących scen. Kiedyś dobrym zwyczajem było niewywieszanie żadnych transparentów na sali obrad, niestety od kilku miesięcy pojawiło się już na to polityczne przyzwolenie. Pisanie o radnym, że jest przestępcą, pomimo braku wyroku (na chwilę obecną według mojej wiedzy nie ma nawet oficjalnych zarzutów), to również nie powinno mieć miejsca podczas obrad Rady. Konieczne jest również wyjaśnienie co wydarzyło się przed Sądem Okręgowym, co leży w dużej mierze w interesie Prawa i Sprawiedliwości, przede wszystkim prezesa okręgu posła Tomasza Latosa, bowiem obwiniany o zniszczenie plandeki z antyrządowymi hasłami jest członek klubu tej partii. Jako opinia publiczna nie mamy na dzisiaj wglądu do monitoringu, taki wgląd mają tylko strony postępowania, Komitet Obrony Demokracji jako strona pokrzywdzona. Według KOD radny Bogdan Dzakanowski dopuścił się zniszczenia plandeki, sam zainteresowany jednoznacznie natomiast nie komentuje co dokładnie robił przed Sądem. Jeżeli faktycznie za pomocą noża przeciął i ściągnął plandekę to jego zasiadanie w Radzie Miasta będzie ośmieszaniem tej izby, a w jeszcze większym stopniu będzie uderzać w wizerunek partii z nim współpracującej czyli PiS. Wydaje się zatem za zasadne, aby ugrupowanie sprawę wyjaśniło też w swoich strukturach.

 

 

Bydgoszcz jest ósmym co do wielkości miastem w Polsce, jeżeli mamy ambicje był czołową metropolią, to wymagajmy również od naszych radnych zachowywania się na wysokim poziomie. Takie sceny jak wczoraj nie mogą się więcej powtarzać.