Faktycznie jest to ważne ustępstwo pozwalające zachować w pewnym stopniu status quo, ale jak się dowiadujemy od przedstawicieli środowiska CM, niepokoić może wzmocnienie pozycji rektora w nowym statucie. Pozwala na to nowa ustawa o szkolnictwie wyższym, ale większość uczelni w tym kierunku nie poszła. Duża władza rektora będzie przejawiać się chociażby przy dzieleniu pieniędzy.
Zachowanie funkcji prorektora ds. Collegium Medicum w pewnym sensie podkreśla w statucie autonomiczność części medycznej uczelni. Jak przyznaje jednak w rozmowie z nami związany z Collegium Medicum bydgoski radny prof. Maciej Świątkowski, w praktyce o tym kto będzie prorektorem będzie decydował rektor. Środowisko CM będzie mogło wskazać swojego kandydata na tę funkcję, ale rektor będzie miała prawo odrzucenia tej propozycji.