Jesteś tutaj: Home

Parlament Europejski odrzucił budżet unijny!

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Regionalne środa, 13 marzec 2013 14:04

Na początku lutego przedstawiciele rządu z euforią chwalili się wynikami negocjacji budżetowych z udziałem premiera Donalda Tuska. Wynegocjowane 100 mld euro dla Polski miały być wielkim sukcesem. Póki co sukcesu jednak nie ma, gdyż propozycja przywódców państw UE została zdecydowanie zakwestionowana przez Parlament Europejski.

 

Nie chcemy budżetu z deficytem. Zbyt dobrze znamy problemy państw, które nie wiedzą jak spłacać swe długi – krytycznie wypowiadał się dzisiaj o propozycji budżetowej przewodniczący PE Martin Schulz.

 

Jego opinie podzieliła zdecydowana większość euro deputowanych. Za odrzuceniem ustaleń Rady Europejskiej zagłosowało 506 eurodeputowanych, za przyjęciem głosowało tylko 161.

 

Parlament Europejski chce, aby budżet był dalej negocjowany.. Uzgodniona przez przywódców państw propozycja budżetu zakłada wydatki na poziomie 959 mld euro i przychody na poziomie 908 mld euro. Mamy zatem ponad 50 mld euro deficytu.

 

Propaganda ruszyła

Mimo, że negatywne opinie większości przywódców frakcji z Parlamencie Europejskim były już znane w dniu zakończenia negocjacji przeze Radę Europejską, to w Polsce zaczęto ostro propagować sukces negocjacyjny, jak by pewne było przyjęcie budżetu przez deputowanych.

Premier Donald Tusk poinformował także, że planuje objazd kraju, aby porozmawiać z mieszkańcami na co wykorzystać ma nasz kraj wynegocjowane środki.

 

Na konferencji prasowej w dniu 11 lutego przewodniczący PE w kujawsko-pomorskim, poseł Tomasz Lenz mówił wprost - Dzisiaj kiedy budżet unijny jest uchwalony mamy informacje, że przetarg na budowę rozpisany zostanie na początku 2014 roku ­obiecując budowę drogi ekspresowej S5.

Tego samego dnia w Zbliżeniach TVP Bydgoszcz pojawiła się relacja z konferencji, gdzie dziennikarka użyła słów - Do momentu uchwaleniu budżetu unijnego o inwestycjach drogowych nie chciano mówić. Teraz urzędnicy z większym entuzjazmem kreślą plany na przyszłość. Te słowa także mogą sugerować, że budżet unijny zyskał akceptacje europarlamentarzystów.

 

Dzisiaj wylany został na nich zimny prysznic.