Jesteś tutaj: Home

Oceniamy posłów na półmetku kadencji

Napisane przez  Łukasz Religa Opublikowano w Regionalne środa, 20 grudzień 2017 11:07

Publikujemy nas coroczny subiektywny ranking aktywności posłów i senatorów reprezentujących okręg bydgoski. Staraliśmy się przede wszystkim patrzeć na aktywność parlamentarzystów na rzecz regionu – ich zaangażowanie i efektywność, a nie prezentowane poglądy w sprawach politycznych, które z natury rzeczy w pluralistycznym społeczeństwie będą różne.

 

Nie da uniknąć się dozy subiektywizmu, bowiem nie ma tak naprawdę nie ma żadnych obiektywnych przesłanek do oceny. Błędem byłoby natomiast opierać się na czystej statystyce sejmowej, gdzie można znaleźć interpelacje napisane bardzo dobrze, ale też tworzone pod ilość ,,na kolanie”. Nie każdy parlamentarzysta ma równą pozycję, stąd też staraliśmy się również uwzględnić, czy osoba oceniana wykorzystuje w pełni swoje możliwości.

 

Wyróżnienia pozytywne:

1.Łukasz Schreiber(PiS) – Drugi rok z rzędu na najwyższą ocenę zasłużył poseł Łukasz Schreiber, który jako jedyny z przedstawicieli naszego okręgu zaangażowany jest aktywnie w prace legislacyjne. Poseł Schreiber uczestniczył chociażby w pracach nad reformą administracji skarbowej, które na szczeblu ustawowym zakończyły się korzystnymi dla Bydgoszczy zapisami o Krajowej Administracji Skarbowej. Parlamentarzysta angażuje się również aktywnie w tematyce działań na rzecz utworzenia w Bydgoszczy węzła multimodalnego, starał się również pomóc w pozyskaniu funduszy na budowę linii kolejowej do Portu Lotniczego Bydgoszcz, które jednak bez walki odpuścił Samorząd Województwa. Ostatnio Schreiber pracuje nad reformą administracyjną, która przez opozycje jest oceniana kontrowersyjnie, nie mniej jednak znajduje się w niej kilka zapisów, które mogą okazać się korzystne dla Bydgoszczy, jak chociażby kontrolowanie radnych wojewódzkich wydatków spółek podległych Samorządowi Województwa.

 

2.Bartosz Kownacki (PiS) – Dla wiceministra Bartosza Kownackiego, który trafił do nas z Warszawy, będzie to debiut w naszym zestawieniu najlepszych posłów. Ostatnie miesiące były dla bydgoskich zakładów zbrojeniowych można powiedzieć złotym okresem, bowiem Ministerstwo Obrony Narodowy coraz chętniej kieruje do nie zamówienia. Zakup i modernizacja broni to natomiast działki za które bezpośrednio odpowiada Bartosz Kownacki. Zakłady zbrojeniowe mają natomiast swoich podwykonawców, stąd też działalność MON to skutki dla całej gospodarki regionu.

 

Docenić należy również zaangażowanie wiceministra chociażby w przywrócenie defilady wojskowej z okazji Święta Wojska Polskiego, co było nawiązaniem do tradycji miasta z II Rzeczypospolitej, które wielu starszych bydgoszczan wspomina z sentymentem.

 

 

3.Paweł Olszewski (PO) – Jeżeli chodzi o sprawy bydgoskie najbardziej aktywny parlamentarzysta opozycji. Za główne narzędzie bydgoskiej aktywności obrał sobie interpelacje, w których dość systematycznie stara się wskazywać na kluczowe dla miasta i regionu sprawy. Stąd też posła Olszewskiego w tym zestawieniu nie mogło zabraknąć.

 

Dalsze wyróżnienia: Michał Stasiński (PO), Tomasz Latos (PiS), Krzysztof Brejza (PO).

 

Wyróżnienia negatywne:

-Zbigniew Pawłowicz (PO) – Postawienia tego parlamentarzysty na czele ,,gorszego zestawienia” wymaga pewna sprawiedliwość wobec bydgoszczan. W kampanii wyborczej obiecywał Uniwersytet Medyczny, w co uwierzyło ponad 160 tys. osób, które podpisały się pod obywatelskim projektem ustawy. Od półtora roku projekt ten leży w zamrażarce komisji sejmowych i nikt, w tym nawet Pawłowicz nie chce go ,,wyciągnąć” do dalszego procedowania. Związane może być to z kalkulacją, iż inicjatywa jest i tak przegrana – takie oceny pojawiały się jednak w kampanii wyborcze, gdy Pawłowicz swoją inicjatywę rozpoczynał.

 

-Jan Rulewski (PO) – Przez ostatnie kadencji dla Bydgoszczy nic wymiernego nie załatwił. W ostatnim czasie słynie natomiast z wygłupów i happeningów organizowanych na posiedzeniach Senatu RP.

 

Dalej wyróżnieni negatywnie: Ewa Kozanecka (PiS), Piotr Król (PiS), Eugeniusz Kłopotek (PSL)