Jesteś tutaj: Home

UE i Kanada podpisały umowę CETA

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Regionalne poniedziałek, 31 październik 2016 17:21

Niedzielny szczyt Unia Europejska – Kanada przyniósł podpisanie umowy o wolnym handlu CETA. W ostatnich dniach podpisanie umowy blokował parlament Walonii (belgijski region). CETA ma znieść około 99% ceł we wzajemnym handlu. Od stycznia obowiązywać będą przepisy tymczasowe, bowiem do pełnej ratyfikacji umowy potrzebne będzie poparcie większości parlamentów państw tworzących Unię Europejską.

Umowę w imieniu Kanady podpisał w niedzielę premier Justin Trudeau. Po stronie UE podpisali się: przewodniczący Rady Europy Donald Tusk, przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker oraz premier Słowacji (państwo przewodniczące w tym półroczu UE) Robert Fico.

 

Zniesienie ceł pozytywnie oceniał w debacie sejmowej reprezentujący rząd poseł Dominik Tarczyńskie. Jak przywoływał dane gospodarcze, wartość eksportu z Polski do Kanady jest trzykrotnie wyższa od importu, stąd też ma być to szansa dla polskich firm.

 

Umowa CETA wywołuje jednak wiele kontrowersji – pojawiają się obawy o zagrożenia dla polskich rolników, o zalanie naszego rynku niezdrową żywnością GMO z Kanady oraz o tzw. trybunały arbitrażowe, które zrównają znaczenie korporacji z państwami - Rzecz jest w trybunałach i sądach międzynarodowych, które postawią korporacje na równi z państwami. Ograniczy to naturalnie suwerenność państw narodowych – ocenia w rozmowie z nami poseł Robert Winnicki.

 

Poseł Tarczyński nie kryje, iż obawy o GMO i kwestia międzynarodowych trybunałów wymagać będzie zabezpieczenia polskiego interesu, dlatego też w tej materii rząd nie wyraził jeszcze akceptacji dla CETA. Jednym z warunków stawianych przez Polskę ma być udział sędziego z Polski jako jednego z pięciu reprezentantów Unii Europejskiej w trybunale arbitrażowym.

 

Do pełnej ratyfikacji CETA potrzebna będzie zgoda prawie wszystkich parlamentów tworzących Unię Europejską. Na początku października polski Sejm przyjął uchwałę, iż w głosowaniu decydującym o ratyfikacji za CETA będzie musiało opowiedzieć się 2/3 ogólnego składu posłów. Taką siłą dysponuje PiS i PO, które wstępnie popierają przyjęcie CETA.