Nie jest tajemnicą, że w ostatnich miesiącach relacje pomiędzy inowrocławskimi strukturami Solidarnej Polski, a bydgoskimi nie były najlepsze. Na dodatek można było odnieść wrażenie, że bydgoskie struktury nie mogły znaleźć wspólnego języka w kwestii polityki regionalnej, gdyż władzom wojewódzkim SP bliżej do polityki marszałka Całbeckiego w kwestii ZIT, niż prezydenta Bruskiego.

Bydgoskie struktury partii Zbigniewa Ziobry nie raz musiały się zatem tłumaczyć chociażby z wypowiedzi zastępcy prezydenta Inowrocławia Ireneusza Stachowiaka, wojewódzkiego lidera partii, czy działaczki ze Świecia, która w TVP Bydgoszcz stwierdziła, że należy rozważyć likwidację bydgoskiego lotniska.

Ponadto inowrocławskie struktury miały forsować, aby liderem Solidarnej Polski w Bydgoszczy był były prezydent miasta Konstanty Dombrowicz.