Obok Bydgoszczy na pozostawienie egzaminów z topografii zdecydowali się radni z Krakowa, Warszawy, Szczecina, Gdańska i Poznania. Zdaniem współpracowników Jarosława Gowina uchwała bydgoskich radnych jest niezgodna z prawem, dlatego będą wnioskować o jej unieważnienie.
- Chcemy zaskarżyć tę uchwałę, gdyż naszym zdaniem jest ona niezgodna z prawem – powiedział nam dr Stanisław Tyszka, doradca programowy nowo powstałej partii Polska Razem.
W jego opinii zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami miasta powyżej 100 tys. mieszkańców mogą wprowadzić egzaminy tylko i wyłącznie z topografii miasta i prawa miejscowego. W Bydgoszczy rozszerzono je także o znajomość ustawy o transporcie drogowym oraz przepisów prawa przewozowego.
Bydgoscy radni uchwalę tę przyjęli prawie jednogłośnie, opierając się głównie o wniosek korporacji taksówkarskich. Żeby podejść do egzaminu należy wcześniej ukończyć specjalne szkolenie, co wiąże się z dodatkowymi kosztami dla kandydata na taksówkarza.
Wątpliwościami współpracowników Jarosława Gowina zajmie się zatem najprawdopodobniej Sąd Administracyjny.