Ze strony drugiego partnera inwestycji, czyli Miasta Bydgoszczy środki na ten cel były zabezpieczane w budżecie miasta corocznie. Strona marszałkowska natomiast kombinowała z różnymi koncepcjami – najpierw był pomysł, aby to podległa województwu Opera Nova wzięła na wkład województwa kredyt, który województwo spłacałoby. Gdy ten pomysł nie wypalił, to chciano inwestycje sfinansować z Funduszu Obudowy Europy – od mniej więcej października było jednak wiadomo, że ta koncepcja też nie wypali. Ostatni pomysł zakładał zabieganie o dofinansowanie przez rząd z Funduszu Inwestycji Lokalnych – w ostatniej transzy do kujawsko-pomorskiego trafiło łącznie na 80 projektów 78,5 mln. Władze województwa liczyły, że tylko na ten jeden projekt dostaną ponad 120 mln zł, co zakończyło się rozczarowaniem.

Mamy zwrot akcji

W najbliższy poniedziałek Sejmik Województwa ma zdecydować o przesunięciach w budżecie, aby 6 mln zł przeznaczyć w 2021 roku na budowę parkingu oraz 21,4 mln zł na budowę czwartego kręgu – województwo chce zatem przeznaczyć ponad 27 mln zł w tym roku, zaś w perspektywie do 2024 roku ponad 56 mln zł. Drugą połowę kosztów ma pokryć Bydgoszcz, która środki w budżecie zabezpieczyła już w grudniu.

Spór o Operę Nova na sesji budżetowej

Uchwały budżetowej na 2021 rok nie poparł w grudniu radny Roman Jasiakiewicz, choć należy do koalicyjnego klubu. Jako jeden z powodów wskazywał brak zapisania środków na Operę Nova – Jestem zdziwiony tym, że nie budujemy budżetu rocznego zadaniami – ocenia politykę marszałka – Dopiero po uchwaleniu budżetu znajdują się pieniądze na tę inwestycję. Nie wnikając jednak w szczegóły – każdy grosz który popłynie do Bydgoszczy, a tych mogłoby być więcej cieszy.

Jasiakiewicz wskazuje jednak na trzyletnie opóźnienie dodając – Dobrze że to zadanie w końcu ruszy.

Zabezpieczenie środków w budżecie pozwoli ogłosić jeszcze w tym roku przetarg oraz rozpocząć prace budowlane.