Podział ostateczny będzie zależeć od wyników w poszczególnych okręgach - w zależności od nich Koalicja Obywatelska może liczyć na 3 albo 4 mandaty, w przypadku PiS walka toczy się o 1-2 mandaty w okręgu. Być może pojedyncze mandaty uda się uzyskać SLD, ale jest to mało prawdopodobne. W podziale mandatów nie wezmą na pewno udziału komitety Czasu Bydgoszczy i Kukiz15.
Nie wiadomo czy PiS utrzyma drugi mandat (najprawdopodobniej Konstantego Dombrowicza) do sejmiku w okręgu bydgoskim. Szansę na czwarty mandat ma bowiem Koalicja Obywatelska.