Rzeka Brda wbrew pozorom jest dość długa, liczy bowiem 245 km – Rzeka dla każdego, także dla początkujących, choć nawet zaawansowani kajakarze nie będą się na niej nudzić – czytamy w National Geographic. Całkowite przepłynięcie Brdy zdaniem autorów zająć może nawet dwa tygodnie, ale żeby poczuć jej klimat warto spędzić na niej w kajaku z 3-4 dni.
Dodatkowo magazyn chwali, iż na dolnym odcinku Brdy funkcjonuje dość rozbudowana infrastruktura stworzona dla kajakarzy oraz funkcjonują liczne gospodarstwa agroturystyczne.
Miejscami szybka, ale raczej łatwa – czytamy w rankingu o Brdzie.
Brda ma swojego ambasadora w postaci Aleksandra Doby, człowieka który trzykrotnie samemu przepłynął w kajaku Ocean Atlantycki - Jestem bardzo zadowolony, że udało mi się zakończyć tą odyseję oceaniczną trzyetapową i mam dosyć pływania oceanicznego. Będę się udzielał na polskich rzekach – mówił przed rokiem w Pieczyskach, podczas Kayakmanii, Aleksander Doba. Następnie wymienił pięć jego zdaniem najlepszych do pływania kajakiem polskich rzek - Jak mnie pytają o wspaniałe rzeki polskie, to mam taką piątkę rzek do polecania nizinnych: Draba, Brda, Wda, Krutynia i Czarna Hańcza.
Na Brdzie będziemy mieli za kilka tygodni wielkie święto kajakarzy – Kayamkanie 2018, na której ponownie pojawić ma się Aleksander Doba. Międzynarodowy Dzień Kajakarza Kayakmania 2018 odbywać będzie się w dniach 31 sierpnia – 2 września. Głównym centrum wydarzeń będzie Wyspa Młyńska - Będzie próba bicia rekordu Guinnessa z Olkiem Dobą z paradzie kajakowej, od polowy dnia piknik na Wyspie Młyńskiej, a wieczorem koncert Kuby Sienkiewicza. Tych atrakcji znajdziemy zatem wiele i dla każdego – zapowiada Łukasz Gliński, organizator Kayakmani.