W liście do radnych prezydent Rafał Bruski informuje, że wszystkie obiekty nadające się do rozgrywek piłkarskich w Bydgoszczy mają swoich zarządców. W przypadku obiektów przy ulicy Gdańskiej 163 jest to Cywilno-Wojskowy Związek Sportowy. W opinii prezydenta jedynym możliwym działaniem na apel radnych, jest wypowiedzenie przez niego umowy jakiemukolwiek z zarządców. Prezydent pyta dalej radnych wobec kogo ma podjąć takie działania

Dalej prezydent umieszcza linki do artykułów o burdach z udziałem pseudokibiców i domaga się od radnych udzielenia pisemnych gwarancji bezpieczeństwa oraz do zobowiązania się pokrycia szkód jakie może spowodować powrót Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza na miejskie obiekty.

Prezydent robi wszystko, by sprowadzić sytuację do absurdu. Oczywiście my jako radni też możemy i zapewne będziemy pytać np. kto udziela gwarancji bezpieczeństwa innym wymienionym podmiotom, które są operatorami bydgoskich stadionów? Dlaczego ten obowiązek ma dotyczyć tylko SP Zawisza? - dziwi się radny Paweł Bokiej.