Według nieoficjalnych doniesień polityka kadrowa oraz najważniejsze decyzje proceduralne podejmowane przez obecną dyrekcję mogą doprowadzić do sytuacji, w której stanie się oczywiste i konieczne przeniesienie siedziby Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego z Torunia do Bydgoszczy – pisze poseł Tomasz Lenz do minister finansów Teresy Czerwińskiej - Z moich informacji wynika, że od początku funkcjonowania Urząd Celno-Skarbowy jest jednak zaniedbywany przez obecną dyrekcję. Jego struktura organizacyjna jest niefunkcjonalna, a większość komórek organizacyjnych pracuje nieefektywnie i w oparciu o zaniżone stany etatowe. Wszystkie propozycje zmian są ignorowane. Efektem takiego sposobu zarządzania są niskie statystyki wydajności Urzędu Celno-Skarbowego. Niestety niepokojące są w tej kwestii doniesienia o domniemanej celowości utrzymywania takiego stanu rzeczy, aby w niedalekiej przyszłości wykazać, że Urząd Celno-Skarbowy w Toruniu działa źle, co w kolejnym etapie może uprawomocnić przeniesienie siedziby do Bydgoszczy.

Parlamentarzysta PO idzie jednak nieco dalej od posłanki Sobeckiej. W swojej interpelacji wskazuje, iż Bydgoszcz ma znacznie gorsze warunki kadrowe i lokalowe w zakresie administracji skarbowej od Torunia i negatywnie ocenia utworzenie Centrum Urzędowego Dokonywania Odpraw w Bydgoszczy (instytucja będzie funkcjonować przy Oddziale Celnym nr 2, przy ulicy Dalekich w Bydgoszczy) - Powołanie CUDO w Bydgoszczy pogłębi problemy organizacyjne i kadrowe Urzędu Celno-Skarbowego w Toruniu i pociągnie za sobą dalsze negatywne konsekwencje. W ślad za zmianą modelu obsługi zgłoszeń celnych, zmianie ma ulec model sprawowania kontroli celnych ze stacjonarnych na mobilne – pisze poseł Lenz, po czym pyta - Czy możliwym jest ponowne rozważenie sensu zlokalizowania Centrum Urzędowego Dokonywania Odpraw w Bydgoszczy pod kątem warunków lokalowych, potencjału kadrowego oraz technicznego?